sobota, 31 października 2009

chelołin - takie polskie swieto ;]

Mielismy lekka przerwe techniczna drodzy panstwo, otoz przybyl do nas mieszkaniec obcej planety!
Przedstawil sie jako Slawek, choc i tak nikt do Niego nie zwraca sie w ten sposob..
Otoz Myskow byl i- na szczescie - pojechal w cholere! :)
Boje sie bowiem myslec co by bylo, gdyby myskowow bylo dwoch..lub wiecej?
A tak powazniej, Slawek ozywil nam atmosfere w studiu i okolicach plaz, przezyl wspanialy sztorm i zostawil cudowny rzutnik ktorego juz pewnie nigdy nie odzyska!
Byl zagrozeniem nie tylko na wolnej przestrzeni, ale glownie w zamknietych pomiezczeniach,
gdzie jego energia zbyt szybko nie znajdowala ujscia. ;]

A teraz do rzeczywistosci, panowie i panie!
Bierzemy sie wreszcie z Zappa za wspolne projekty, na peirwszy ogien idzie mocnej postury dziewcze z gor - pani J. ;)
Jako ze ostatnio w glowach nam raczej biomechanicznie gra - plecy beda w ten sam desen co i mysli.
Pierwszy plan moj, drugi Zappy, wiec sprawa prosta, zdawalo by sie..
Otoz nie do konca. Dwa plany, dwa style, 2 rozne kreski..
Ja zamykam calosc dosc klasycznym stylem, ostrym biosem z kilkoma agresywnymi szpicami..
Calosc prawdopodobnie w jasnym kolorze!
Zappa kontrastowo - glebia w odcieniach fioletow i organiczne formy..

Prace maja byc ekstremalnie dopieszczone, tak zeby bylo wiadomo, ze pod nasze projekty warto nadstawiac karku! ;]
To, co pokazuje Wam ponizej jest jedynie zarysem pierwszego pomyslu..
Potrzeba nam jeszcze kilku godzin, by mialo to rece i nogi a przyszla wlascicielka nie musial sie do konca zastanawiac o co wlasciwie tu chodzi :)



Relacje na biezaco tu i na naszych wlasnych blogach!
Bawcie sie dobrze!





Sid.

1 komentarz:

syneloi pisze...

O planetach można różnie... jednak co wydawało się wielu osobom dziwne - planeta Ziemia dla wielu była obcą... więc ów kosmita był zapewne z owej obcej planety co dowodzi prawdziwości tezy, że każda wypowiedź jest prawdziwa trzeba ino wiedzieć co poeta miał na myśli. Powodzenia!